StronaStartowoLinkowa
StronaStartowoLinkowa
Znajdziesz tutaj przede wszystkim linki do stron internetowych, które zostały posegregowane w różne kategorie (kolumna po lewej stronie).
Ponadto na StronieStartowoLinkowej znajdują się artykuły, w tym artykuły historyczne. Spis arytkułów znajduje się również w kolumnie po lewej stronie.
Na SSL znajdziesz także linki do najbardziej znanych kont pocztowych oraz najświeższe wiadomości PAP z kraju i ze świata a także zgrupowane w jednym miejscu odnośniki do stron z wirtualnymi kartkami i ciekawymi plakatami (patrz prawa kolumna).
Możesz również skorzystać z darmowej bramki SMS oraz wyszukiwarki GOOGLE.
Zapraszam do wpisywania się do księgi gości!!!
Google
inne wyszukiwarki: -ALTAVISTA-YAHOO-SZUKACZ-GOORU-NETSPRINT-LOOK SMART-7METASEARCH-MSN-

-powrót na stronę główną-         - zobacz ksiege gosci-          -dopisz sie do ksiegi-         -(4kB)-         



kontakt ze mną

opinie, uwagi, komentarze

Jeśli chcesz dodać do StronyStartowoLinkowej link do swojej lub innej ulubionej strony - napisz do mnie!

acapella.pl



Sprawiedliwie urządzone społeczeństwo według Johna Rawlsa

Już od czasów Państwa Platona filozofowie zajmują się naturą sprawiedliwości. Interesują ich przede wszystkim dwie sprawy: jak sformułować definicję sprawiedliwości i jak stworzyć taki ustrój, w którym ta sprawiedliwość będzie funkcjonować w sposób widoczny dla wszystkich.

Czym zatem jest sprawiedliwość? Sam termin "sprawiedliwość" ma wieloznaczną treść. Jest to słowo o silnym zabarwieniu uczuciowym. Przez wielu sprawiedliwość uważana jest za najważniejszą z cnót, źródło wszystkich innych. Pojęcie sprawiedliwości sugeruje zawsze ideę pewnej równości. Najczęściej w sferze filozofii politycznej wiąże się z pewnym wyobrażeniem o tym, w jaki sposób powinny działać instytucje życia zbiorowego wobec wszelkich konfliktów i nierówności społecznych. Zatem sprawiedliwość to wartość, która stanowi podstawę oceniania i ustalania zasad oraz celów organizacji społeczeństwa i jego instytucji. Ale jak ustalić, które rozwiązania będą sprawiedliwe w tak złożonym, pełnym sprzecznych interesów społeczeństwie?

Tradycyjnie wyróżnia się za Arystotelesem sprawiedliwość wyrównawczą, polegającą na odpłacaniu odpowiednim dobrem za dobro czy złem za zło, bez względu na to, kto nam takie dobro czy zło uczynił, oraz sprawiedliwość rozdzielczą, ustalającą miedzy innymi zasady sprawiedliwego podziału dóbr w państwie. Sprawiedliwość rozdzielcza nakazuje rozdzielać dobro (np. pewne dobra materialne i niematerialne takie jak: uprawnienia, władza) czy zło (min. obciążenia i inne obowiązki) w jednakowy sposób traktując ludzi, którzy wykazują określoną cechę uznawaną w danym przypadku za istotną. Sprowadza się więc do traktowania ludzi według określonej formuły a nie w zależności od tego, z kim indywidualnie mamy do czynienia. Należy jednak najpierw określić jasno tę formułę.

Każdemu to samo, każdemu według jego zasług, dzieł, potrzeb, pozycji, według tego, co przyznaje mu prawo - to tylko kilka przykładów. Łatwo jednak zauważyć, że każda z tych formuł posiada swoje wady. "Każdemu to samo" - czyli populistyczna formuła prostego egalitaryzmu "każdemu równo" jest łatwa w stosowaniu ale w ogóle nie stymuluje do dawania z siebie wysiłku dla pomnażania dóbr, które następnie miałyby być rozdzielane. Wiadomo także, że nie każdemu pewne dobra są potrzebne w tym samym stopniu. "Każdemu według jego zasług" wymaga natomiast precyzyjnego określenia "zasług", które trudno jest z kolei mierzyć. "Każdemu według jego dzieł" , czyli według jego pracy, choć mobilizuje do wysiłku nie bierze pod uwagę tego, że ani siły ani talenty nie są jednakowe. "Każdemu według jego potrzeb" - utopijna. Jak wskazać istotne potrzeby człowieka? Ludzie są nienasyceni! "Każdemu według jego pozycji", dzieli z kolei ludzi na różne kategorie, które mają być traktowane w odmienny sposób, utrwala nieegalitarny porządek. "Każdemu według tego, co przyznaje mu prawo" - formuła ta pozbawiona jest treści, najpierw trzeba określić co jest tym prawem. Dopuszcza więc tyle wariantów ile jest różnych prawodawstw. W praktyce życia społecznego okazuje się więc niedopuszczalne kierowanie się tylko jedną określoną formułą. Jeżeli wybierzemy więc więcej formuł konieczne będzie ułożenie ich w określonej hierarchii.

Należy przyjmować taką hierarchię formuł sprawiedliwości, która w największym stopniu uwzględniałaby zgodę wszystkich zainteresowanych oraz taką, która by legitymowała formuły nieegalitarystyczne przez to, że są one w danej sytuacji korzystne dla najsłabszych. Sprawiedliwy system polityczny zatem to taki, który godzi dwie wartości - wolność i równość, taki, w którym jednostki mogą umacniać swoją autonomię, zdają sobie sprawę z tego, że są odpowiedzialne za własny los i wiedzą to, że ich przyszłość zależy przede wszystkim od nich samych, to taki system, który gwarantuje oprócz powszechnej wolności ekonomicznej - minimum socjalne dla każdego. Społeczeństwo sprawiedliwe dobrowolnie przyjęło ten system polityczny, łącząc wolność, równość i dobrobyt. Wolność jest możliwie jak najszerzej pojęta a ogranicza ją jedynie wzgląd na najuboższych, równość gwarantuje każdemu szacunek i zapewnia pomoc państwową w przypadku krachu życiowego a dobrobyt - powstaje samoistnie jako efekt ograniczenia roli państwa tylko do funkcji stróża nocnego i gwaranta zabezpieczeń dla ludzi znajdujących się w najgorszym położeniu. Taki system polityczny proponuje John Rawls (21 II 1921 - 24 XI 2002) znany, wybitny amerykański filozof XX stulecia. Swoją teorię sprawiedliwości rozwijał od dawna. W 1957 roku opublikował rozprawę "Justice as Fairness" (tytuł najczęściej tłumaczony jako - sprawiedliwość jako uczciwość wzajemna, sprawiedliwość jako uczciwe postępowanie). Następnie rozwijał swoją koncepcję w licznych artykułach. W 1971 roku ukazało się wielkie dzieło "A Theory of Justice" ("Teoria Sprawiedliwości"). W 1985 roku Rawls przeniósł swoje rozważania na problemy polityczne, publikując bardzo istotny dla jego teorii artykuł "Justice as Fairness: Political, not Metaphysical" ("Sprawiedliwość jako uczciwość wzajemna: polityczna, nie metafizyczna"). Swą teorię potraktował już jako polityczną, dotyczącą urządzenia państwa i treści prawa - wcześniej natomiast traktował o sprawiedliwości jako podstawie koegzystencji ludzi. Rawls uzasadniał też i definiował liberalizm polityczny. Jak zatem powinno wyglądać sprawiedliwie urządzone społeczeństwo według Johna Rawlsa? Jaki należy nadać kształt instytucjom ustrojowym by zapewniły one sprawiedliwość członkom wspólnoty politycznej?

Rawls odwołuje się do "sytuacji pierwotnej". "Sytuacja pierwotna" przypominać może położenie rozbitków, którzy znaleźli się na bezludnej wyspie, przy czym wiedzą, że nie mają żadnych szans na to by ich ktoś odnalazł. Rozbitkowie muszą zbudować społeczność dla siebie a także dla swoich dzieci i wnuków, muszą ustanowić zasady, które będą słuszne nie tylko dla nich ale także dla przyszłych pokoleń. Za pożądane uważają stworzenie "umowy społecznej", ugody, która obowiązywałaby wszystkie osoby, żyjące i te przyszłe.

Rawls odtworzył więc ideę kontraktualistyczną. Warto przypomnieć, że idea ta - że podstawą istnienia społeczeństwa i państwa jest umowa społeczna, czyli kontrakt - jest ideą starą. Jej najwybitniejszymi rzecznikami byli Locke, Hobbes, Rousseau. Wielu angloamerykańskich teoretyków i filozofów w ostatnim trzydziestoleciu także poddaje analizie tę umowę wolnych jednostek. Umowa o której mówią współcześni filozofowie (Robert Nozick i James Buchanan) dotyczy jednak nie przekazania władzy ale przyjmowanej reguły sprawiedliwości, według której będzie się dalej toczyć gra w społeczeństwo. A jakie są przesłanki teorii sprawiedliwości Rawlsa?

Pierwsza przesłanka teorii sprawiedliwości to istnienie wolnych, równych, racjonalnych i zainteresowanych w udziale w społeczeństwie jednostek. Strony, które zawierają umowę to osoby reprezentatywne dla wszystkich pozycji społecznych. Jednostki są racjonalne, rozumne. Wszystkie znają podstawowe kwestie ludzkiej natury i ludzkich spraw. Troszczą się o siebie. Są równe, mają swobodę i możliwość wysuwania sugestii co do budowy społeczności. Zawierając umowę społeczną nie znają wprawdzie swoich konkretnych planów życiowych ani możliwości ale znają swoje potrzeby i dążą do ich maksymalnego zaspokojenia. Żadna z osób reprezentatywnych nie jest zainteresowana tym, aby innej osobie powodziło się lepiej lub gorzej, nie jest zainteresowana ani w pomaganiu ani w szkodzeniu innym uczestnikom. Racjonalna jednostka nie kieruje się motywem zazdrości. Jednostki te dokonują wyborów. Rawlsa interesuje sama podstawa wyboru, warunki, w jakich on się dokonuje. Rawls wprowadza na określenie tych warunków termin "zasłona niewiedzy" (a veil of ignorance). Zasłona niewiedzy oznacza, że nikt z uczestników umowy nie zna swojej indywidualnej przyszłej pozycji majątkowej, społecznej (nikt nie wie, jaka funkcja przypadnie mu w udziale w przyszłej społeczności) ani własnych możliwości intelektualnych czy innych zdolności. Jest podstawowym warunkiem "uczciwej gry". Zasłona niewiedzy wyklucza tworzenie koalicji przez osoby zawierające umowę społeczną, gwarantuje całkowitą bezstronność. Jeśli nikt nie zna z góry losu, który go czeka, zapewniony jest wzgląd na innych. Nikt nie będzie bowiem z samej tylko troski o siebie przyczyniał się do budowy społeczeństwa, które go pozostawi bez najmniejszej pomocy gdy znajdzie się kiedyś w najmniej uprzywilejowanej sytuacji. Każdy racjonalnie myślący człowiek uzna za najważniejsze chronić się przed złym losem, bez względu na to, jak prawdopodobne jest takie lub inne nieszczęście. Przebywanie za zasłoną niewiedzy to w języku "Teorii sprawiedliwości" znajdowanie się w sytuacji pierwotnej (original position), o której pisałam wyżej. Rawls podkreśla wyraźnie, że takie połączenie wzajemnego niezainteresowania i zasłony niewiedzy prowadzi do tego samego celu, co życzliwość.

Należy zaznaczyć w tym miejscu, że jednostki, o których mówi Rawls, są jedynie sztucznymi racjonalnymi konstruktami, mającymi zdolność wyboru dobra. Sama umowa społeczna też nie jest traktowana realistycznie; jest to sytuacja hipotetyczna, która prowadzi do wyłonienia zasad sprawiedliwości.

Kolejna przesłanka koncepcji Rawlsa to przedmiot, którego dotyczą wybory spoza "zasłony niewiedzy". Przedmiotem kontraktu jest struktura podstawowa społeczeństwa (ogólny sposób uporządkowania głównych instytucji państwowych), w ramach której obowiązują zasady sprawiedliwości. A pytanie o sprawiedliwość to pytanie o zasady moralne, które mają rządzić tą strukturą podstawową. Dzięki wyborom w sytuacji pierwotnej mają się pojawić zasady sprawiedliwości, które obowiązywałyby układające się strony. Ale które zasady mają obowiązywać? Czy chodzi o społeczeństwo liberalne czy totalitarne? Według Rawlsa jednostki muszą wybrać zasady prowadzące do sprawiedliwości jako bezstronności (justice of fairness). Sprawiedliwość jako bezstronność powoduje zaistnienie w wybierających osobach wysiłku i przekonania, że to czego dokonują ma sens. Działają w zgodzie z tym, co są w stanie zaakceptować, sprzeciwiają się temu, czego nie aprobują. Ludzie będą według Rawlsa dążyli do tego, by spełniać role, które im są w tej strukturze wyznaczone jak najlepiej. Ale jak mają dokonać wyboru zasad prowadzących do sprawiedliwości jako bezstronności? Według jakich kryteriów i preferencji mają postępować? Zdaniem Rawlsa możliwe jest wybranie tylko dwóch zasad sprawiedliwości dzięki działaniu opartym na regule maksyminu (maximin solution) czyli regule maksymalnych korzyści i minimalnych strat, minimalizowanie strat przy jednoczesnym maksymalizowaniu korzyści (wybrać należy alternatywę najlepszą ze zbioru alternatyw najmniej korzystnych czyli taką, której najgorszy rezultat jest jednak lepszy od najgorszych rezultatów innych dostępnych alternatyw). Rawls zakłada więc, że za zasłoną niewiedzy ludzie będą wybierać maksymin, ponieważ bardziej będą bali się nieszczęść niż wierzyli w pomyślność losu. Taka kalkulacja podpowiada przyjęcie zasady równej maksymalnej wolności jako pierwszej zasady sprawiedliwości społecznej (reguła maksyminu uzasadniać ma równocześnie odrzucenie wszystkich innych koncepcji sprawiedliwości - koncepcji egalitarystycznych, teorii utylitarystycznej).

Pierwsza zasada wolności gwarantuje wszystkim jednostkom równy dostęp do zbioru podstawowych swobód (wolność myśli i sumienia, wolności polityczne, wolność zrzeszania się, wolność wypowiedzi, prawo do posiadania osobistego majątku, wolność do zachowania integralności osoby, prawa i swobody związane z regułami prawnymi - np.: gwarancje, które chronią jednostkę przed arbitralnym uwięzieniem). "Każda osoba ma mieć równe prawo do jak najszerszej podstawowej wolności możliwej do pogodzenia z podobną wolnością innych". Każdemu należy więc zezwolić na taki rodzaj życia, którego on zapragnie ale równocześnie nie może to szkodzić bezpośrednio lub choćby pośrednio innym. Idea równości leży u źródeł dalszego stwierdzenia, że "wszelkie pierwotne dobra społeczne - wolność i szanse, dochód i bogactwo, a także to, co stanowi podstawy poczucia własnej wartości - mają być rozdzielane równo, chyba że nierówna dystrybucja któregokolwiek z tych dóbr bądź wszystkich jest z korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych." Ograniczenia tej zasady oczywiście nie może usprawiedliwiać dążenie do maksymalizacji korzyści społecznych i ekonomicznych.

Zasada druga głosi tymczasem, że wszelkie nierówności społeczno-ekonomiczne powinny być ustalone w taki sposób, aby były zarówno: a) z największą korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych, przy zachowaniu reguły sprawiedliwych oszczędności dla przyszłych pokoleń (zasada różnicy, difference principle) b) związane były ze stanowiskami i pozycjami dostępnymi dla każdego w warunkach uczciwej równości szans (fair equality of opportunity). Ci, którzy mają te same talenty powinni mieć równe szanse w uzyskaniu upragnionej pozycji w społeczeństwie, bez ograniczania ze względu na ich pochodzenie społeczne. Zasada ta nie dopuszcza do usprawiedliwiania każdej nierówności. Nierówności społeczne powinny być niejako usprawiedliwiane przez wykazanie, że służą one najmniej uprzywilejowanym, że przynoszą one korzyści innym osobom, będącym w najgorszej sytuacji. "Nierówność szans musi zwiększać szanse tych, którzy mają mniejsze szanse."

Wszystkie instytucje w ramach, których odbywa się współżycie i współpraca ludzi, przede wszystkim instytucje polityczne, powinny być zorganizowane zgodnie z tymi zasadami. W przypadku konfliktu między tymi zasadami pierwsza jest ważniejsza niż druga, a w przypadku konfliktu między warunkami z zasady drugiej pierwszy z nich jest ważniejszy niż drugi. Rawls podkreśla, że wolność może być ograniczona tylko w imię wolności ale równocześnie wskazuje na regułę priorytetu sprawiedliwości nad efektywnością i dobrobytem. Są to dwie reguły dotyczące rozstrzygnięć preferencyjnych: The Priority of Liberty i The Priority of Justice over Efficiency and Welfare. Oznacza to pierwszeństwo sprawiedliwości wobec "zasady efektywności" i koncepcji "maksymalizowania sumy korzyści".

Jak w ramach konkretnego społeczeństwa, konstytucyjnego państwa demokratycznego będzie działać teoria sprawiedliwości? Rawls idealne, sprawiedliwe zasady przekłada do realnego świata, niedoskonałego i niesprawiedliwego. Odbywa się to w oparciu o sekwencję czterech faz. Najpierw wybierane są zasady sprawiedliwości w warunkach sytuacji pierwotnej. Potem ma miejsce spotkanie układających się stron, osoby reprezentatywne tworzą zgromadzenie konstytucyjne. W tym momencie rozpatrywane są zasady ustanowienia form politycznych, wybrania konstytucji, tworzone są podstawowe prawa, następują procedury legislacyjne; powstaje polityka społeczna, gospodarcza i prawo. Do głosu dochodzi także władza sądownicza, która czuwa nad wcielaniem tych zasad i praw w życie. Na tym właśnie etapie strony kontraktu pozbywają się swojej niewiedzy z sytuacji pierwotnej, by zdefiniować ustawy i prawa, które będą najlepsze dla społeczeństwa, w którym to mają obowiązywać. Dalej ma miejsce uzupełnianie tych procedur dzięki wprowadzaniu w życie konkretnej już polityki państwa opiekuńczego i uregulowania takich spraw jak ubezpieczenia społeczne. Ustawy są uchwalane zgodnie z postanowieniami konstytucji przez organ przedstawicielski. Ostatni etap oznacza ostateczne zetknięcie się justice as fairness z konkretną rzeczywistością - gdy stosuje się do społeczeństwa zorganizowanego według postanowień konstytucji (jest to etap stosowania prawa).

A konstytucja gwarantuje obywatelom prawo do wolności. Państwo to stowarzyszenie wolnych i równych obywateli a wolność musi być realizowana zgodnie z zasadami sprawiedliwości. Wymagana jest wolność sumienia. Rawls wyraźnie odrzuca ideę państwa wyznaniowego. Rząd nie ma prawa wydawania orzeczeń w sprawach przekonań moralnych, filozoficznych, religijnych. Państwo ma zakaz ingerencji w świat wartości człowieka - "nie zajmuje się (...) doktryną filozoficzną i religijną lecz reguluje dążenie jednostek do realizacji ich moralnych i duchowych interesów w zgodzie z zasadami, które one same zgodziłyby się przyjąć w wyjściowej sytuacji równości." Zdaniem Rawlsa, konstytucja to zbiór procedur, prowadzących do równego prawa wszystkich obywateli do uczestniczenia w działaniach zmierzających do ustanowienia ustaw, przepisów, praw. Oznacza to, że jedynym możliwym porządkiem politycznym jest demokracja z systemem przedstawicielskim i rządami prawa.

Porządek ekonomiczny oparty jest tymczasem o zasadę ograniczania nierówności społecznych. Rawls nie opowiada się za konkretnym systemem gospodarczym. Jego koncepcja jest bliska idei "państwa dobrobytu", rządu opiekuńczego w ramach gospodarki wolnorynkowej (social choice). Na plan pierwszy wysuwają się: zasada dyferencji, dwie zasady sprawiedliwości i kwestia dobra społecznego. Jednakże Rawls dokonuje takiego określenia dobra publicznego, które uniemożliwiłoby zrównanie jego koncepcji z socjalizmem. Chodzi więc o dobra istniejące w ramach gospodarki wolnorynkowej, dobro publiczne jest niepodzielne i korzysta z niego ogół obywateli. Rawls wyróżnia cztery działy instytucji rządowych, które mają czuwać na sprawiedliwym przebiegiem realizacji zasad gospodarczych. Są to: dział alokacyjny (czuwa nad utrzymaniem konkurencyjności cen na rynku, ma zapobiegać tworzeniu się monopoli i nierównowagi), dział stabilizacyjny (prowadzi odpowiednią politykę zatrudnienia), dział transferu (zajmuje się zabezpieczeniem minimum socjalnego), dział dystrybucji (czuwa nad zachowaniem proporcji w systemie własności, ustanawia szereg podatków od darowizn i spadków, ale nie w celu podniesienia dochodów państwa a kontrolowania dystrybucji bogactw i zapobiegania skupianiu w jednych rękach coraz większej władzy). Rawls nie kwestionuje istnienia gospodarki kapitalistycznej ani prywatnej wolności. Opowiada się za liberalizmem dopuszczającym ingerencję państwa w sprawy gospodarcze w imię koncepcji sprawiedliwości. Skłania się ku socjaldemokratycznemu ideałowi społecznemu.

Rawls zastanawia się także nad tym czy istnieje obowiązek moralny przestrzegania niesprawiedliwego prawa, jakie są granice tolerancji dla nietolerancji, jakie są granice dopuszczalności nieposłuszeństwa cywilnego oraz odmowy spełnienia konkretnych poleceń władzy, kolidujących z nakazami sumienia adresata tych poleceń. Obywatelskie nieposłuszeństwo według Rawlsa jest działaniem otwartym, politycznym, negującym przemoc, działaniem świadomie łamiącym pewne zakazy. Celem jest zmiana jakiegoś prawa lub postanowienia rządu. A działanie to jest kierowane do poczucia sprawiedliwości obywateli i niesie za sobą przesłanie iż zasady współpracy między wolnymi i równymi obywatelami nie są respektowane. Rawls uważa, że nie jest specjalnym problemem stosowanie obywatelskiego nieposłuszeństwa w państwie bezprawia, tam, gdzie władza nie spełnia oczekiwań większości. Kłopotliwe staje się podjęcie tej idei w państwie demokratycznym gdyż ludzie stosujący je należą do mniejszości, której celem jest działanie często wbrew woli większości. Obywatelskie nieposłuszeństwo daje możliwość postawienia pytania czy społeczeństwo, w którym żyjemy funkcjonuje prawidłowo. Odpowiedź na nie, dana przez większość, może spowodować w konsekwencji na przykład ogólnonarodową chęć odwetu. Obywatelskie nieposłuszeństwo ma działać stabilizująco; wzmacniać pozycję praworządnych instytucji, których zadaniem jest przestrzeganie konstytucyjnych praw obywateli. Należy się jednak zawsze zastanowić, czy nadszedł właściwy moment do tego, by zastosować obywatelskie nieposłuszeństwo. I to każdy musi zadecydować, czy jest gotów do podjęcia takiej akcji; spowodowania zmiany prawodawstwa czy kierunku polityki państwa.

Czy teoria przedstawiona przez Johna Rawlsa rzeczywiście gwarantuje sprawiedliwie urządzone społeczeństwo? "Teoria sprawiedliwości" wywołała ożywione dyskusje. Poglądy Rawlsa poddał krytyce min. Robert Nozick w swej pracy "Anarchia, państwo i utopia". W jego przekonaniu jedyną usprawiedliwioną postać władzy stanowi "państwo minimalne", takie, którego funkcje ograniczają się jedynie do ochrony obywateli przed przemocą, kradzieżą czy np. oszustwem, czyli do ochrony interesu prywatnego. Państwo nie może stosować przymusu, aby nakłonić niektórych obywateli do pomocy innym, ani też zakazywać obywatelom określonych działań ze względu na ich własne dobro czy też bezpieczeństwo. Ludzie przecież z natury mają różne zdolności, różni są, co do kreatywności i efektywności a co za tym idzie - ich wkład do życia społecznego jest nieporównywalny. Wedle takiego poglądu społeczeństwo naprawdę "sprawiedliwe" nie lekceważy tych różnic. Osoby, których wkład społeczny jest ważniejszy powinny być inaczej nagradzane, powinny być uprawnione do większego udziału w dobrach społecznych ale niezależnie od tego czy będzie to także korzystne dla słabszych. Nozick zwraca więc uwagę przede wszystkim na pierwszeństwo dobra pojedynczego człowieka. A czy nie jest tak, że społeczeństwo to nie tylko jakaś suma jednostek, żyjących niezależnie od siebie, które kontaktują się ze sobą tylko wtedy gdy jest to dla nich wzajemnie korzystne? Społeczeństwo to przecież ogół ludzi pozostających we wzajemnych stosunkach, to pewna wspólnota związana wspólnymi interesami; to pewna organizacja, ogół instytucji zapewniających ludziom wspólne zaspokajanie potrzeb. Każdy jest moralnie zobowiązany do tego, by nie krzywdzić innych ale również do tego, by wspomagać tych, którym powiodło się gorzej. Wiadomo - nierówność jest nieuchronna. Oczywiście nie może być tak, że ci, którym powodzi się lepiej będą pracować tylko po to, by utrzymać ludzi znajdujących się w najgorszym położeniu. Nie może jednak dojść także do takiej sytuacji, która sprowadza się do tego, że komuś powodzi się gorzej tylko dlatego, że został w jakiś sposób skrzywdzony przez los. Dlatego właśnie teoria Rawlsa wydaje się najlepszym rozwiązaniem.

napisz do autorki








OGŁOSZENIE:

Poszukiwania genealogiczne

Genealogische Forschungen


Poszukiwania genealogiczne
Sporządzanie rodowodów
Wywody przodków i potomków
specjalizacja: Wielkopolska
tel. 0 607 690 426
e-mail: ferrifaber@wp.pl

Genealogische Forschungen in der ehemaligen Provinz Posen
Ahnentafel
Tel. + 48 607 690 426
E-mail: ferrifaber@wp.pl
strona internetowa
SPRZEDAM:

RECORDER

PVW - 2800 P

BETACAM - SP

szczegóły tutaj
Wiadomości z kraju i ze świata:


A może wyślesz komuś wirtualną kartkę?


SONDA
Czy podoba się Tobie nowy wygląd strony?

tak
nie


Modne Linki

Poszukiwania genealogiczne

Strona o mnie - allegro (dominikazur) i moje aktualne aukcje

This template was provided free by  www.websitefreebies.net  where you can build a totally free website!